Countdown to the event

days
hours
mins
secs

Wilm Vermeir zwycięzcą pierwszego rankingowego konkursu

14 września 2023

Wilm Vermeir na 9-letniej klaczy Dirina O.H. Z wygrał punktowany w światowym rankingu konkurs o nagrodę Polskiego Związku Jeździeckiego pod patronatem „Świata Koni”, który równocześnie był kwalifikacją do piątkowego Grand Prix. Zwycięstwo Belga nie było dużym zaskoczeniem, bo 44-latek wygrał konkurs tej samej rangi już wcześniej, na ubiegłorocznym Warsaw Jumping, a dziś rano triumfował w konkursie młodych koni. 

To świetny dzień i idealne rozpoczęcie Warsaw Jumping. W zeszłym roku też wygrałem ten konkurs i doskonale się tu czuję. Patrząc na moje wyniki tutaj, w Poznaniu czy Sopocie można powiedzieć, że powinienem zmienić moje obywatelstwo i reprezentować Polskę – żartował zwycięski zawodnik, chwaląc dobrze zbudowany parkur. 

O parkurze mówił także Marek Lewicki, który wraz z 10-letnią La Pezi zameldował się na drugim miejscu. 

La Pezi jest teraz w dobrej formie, więc to wykorzystałem. Ale parkur był trudny. Gdy oglądałem go na początku to wydawał się prosty i łatwy, ale zawodnicy popełniali dużo błędów. Zdobywali nawet po 8 czy 12 punktów karnych. Jechałem trochę zachowawczo, szczególnie pierwszą linię, bo tam znalazłem się trochę za blisko. Ale najważniejsze było zakwalifikowanie się do piątkowego Grand Prix, a że wyszło przy tym jeszcze fajne drugie miejsce to bardzo się cieszę – komentował reprezentant Biało-Czerwonych. 

Czołową trójkę uzupełnił Jarosław Skrzyczyński, który w konkursie postawił na ośmioletnią Loulou Mpsz. 

Widać było, że parkur ustawiony był troszeczkę pod pierwszy dzień. Tak, żeby pojechać tymi drugimi końmi trochę mocniej – zauważył i dodał, że dobrze czuje się na warszawskiej arenie. Z roku na rok jest tutaj coraz lepiej – podkreślił. 

Konkurs CSIO4* o nagrodę Polskiego Związku Jeździeckiego, pod patronatem “Świata Koni”

  1. Wilm Vermeir (Belgia/Dirina O.H. Z)
  2. Marek Lewicki (Polska/La Pezi)
  3. Jarosław Skrzyczyński (Polska/Loulou Mpsz)

Pełne wyniki TUTAJ

fot. Łukasz Kowalski