Polskie zwycięstwo rozpoczęło Warsaw Jumping 2024. Podsumowanie pierwszego dnia zawodów

Konkurs dla młodych koni, CSIO4* i kwalifikacja do Grand Prix: pierwszy dzień Warsaw Jumping dostarczył publiczności mnóstwa emocji. W czwartek odbyły się trzy konkursy, a widzowie korzystali też z dodatkowych atrakcji. DZIEŃ ROZPOCZĄŁ SIĘ DOBRYM WYSTĘPEM POLAKÓW

O 10:00 wystartował dwufazowy CSIYH 130/135 cm o nagrodę Fundacji Lotto im. Haliny Konopackiej, pod patronatem Magazynu wyścigowego KANAT. To właśnie polskie zwycięstwo otworzyło tegoroczne Warsaw Jumping! Najwyższe miejsce na podium zajął Jacek Zagor na I’m The Best Red Wine.

– Poziom konkursu był bardzo wysoki. Jestem zadowolony z wyniku, szczególnie że przyjechało tu wielu zawodników z prestiżowych stajni – podkreślił polski skoczek, nie kryjąc satysfakcji ze zwycięstwa. – Dobrze jest wygrać konkurs na rozpoczęcie, bo ma się już spokój na całe zawody – śmiał się Jacek Zagor.

Przeczytaj artykuł lub sprawdź wyniki.

Dunka najlepsza w pierwszym konkursie CSIO4*

Wczesnym popołudniem rozpoczęły się pierwsze na tegorocznej edycji zmagania rangi CSIO4*: konkurs dwufazowy 140 cm o nagrodę Toru Służewiec, pod patronatem Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

Po czystym przejeździe w pierwszym nawrocie, w drugiej fazie najlepsza okazała się zawodniczka z Danii Zascha Nygaard Lill na klaczy Glosokka. Zwyciężczyni była zachwycona występem swojej klaczy. – Zwycięstwa zawsze cieszą. Czuję się świetnie i jestem bardzo zadowolona z Glosokki. Jest szybka i ostrożna, zawsze daje z siebie wszystko na parkurze. Po prostu świetnie się na niej jeździ. – Zascha dodała też, że cieszy się z obecności na Warsaw Jumping i widzi olbrzymi rozwój tego wydarzenia.

Przeczytaj artykuł lub sprawdź wyniki.

Wiemy, kto pojedzie w LOTTO Grand Prix

Ostatni konkurs to kwalifikacja do Lotto Grand Prix: konkurs szybkości 150 cm, zaliczany do Longines Ranking, o nagrodę Polskiego Związku Jeździeckiego, pod patronatem Onet Przegląd Sportowy, z pulą nagród 28 200 EUR.

Jeźdzcy dawali z siebie wszystko. Aż 22 z 55 zawodnikom udało się przejechać parkur bezbłędnie. Po zaciętej rywalizacji najlepsza okazała się brytyjska para: Mark Edwards i Royale Tale.

 – To świetne rozpoczęcie tego wydarzenia. Celem dzisiejszego dnia było wygranie tego konkursu i cieszę się, że udało się to zrealizować. Moja klacz włożyła w to całe swoje serce i to o wszystkim zadecydowało – wzruszał się zwycięzca.

Przeczytaj artykuł lub sprawdź wyniki. 

Dodatkowe atrakcje na Warsaw Jumping

Już dziś dostępna była strefa wystawców, oferujących swoje produkty jeździeckie: między innymi sprzęt, odzież, akcesoria, pasze, a nawet koniowozy. Pomiędzy konkursami widzowie mogli odpoczywać w strefie chillu w ocienionym, zielonym parku Toru Służewiec. Nowością w tym roku jest Art Arena: klimatyczna strefa sztuki, w której artyści na żywo tworzą dzieła inspirowane końmi!

Zawodnicy, ekipy i widzowie szykują się na kolejny dzień Warsaw Jumping, w którym przed nami:

10:00 – CSIYH konkurs szybkości, 135/140 cm (7&8y) o nagrodę TRAF, pod patronatem Warszawsko-Mazowieckiego Związku Jeździeckiego

12:30 – CSIO4* szybkości, 140 cm o nagrodę Marszałka Województwa Mazowieckiego, pod patronatem EQUI TV

16:00 – Grand Prix CSIO4*, LR 155 cm o nagrodę LOTTO, pod patronatem Ministra Sportu i Turystyki

Rywalizacja trwa, a przed nami jeszcze więcej atrakcji i sportowych emocji. Kup bilet na Strefę dla Publiczności lub Strefę VIP.